Polecany post

Modowe inspiracje #4 Falbanka i geometryczne wzory

Czesc Kochani! Wciagnelam sie w robienie zdjec, wymyslanie stylizacji, szukanie ciuszkow, ze kolejny ...

piątek, 9 sierpnia 2013

Recenzja balsamu pod prysznic Nivea

Od jakiegoś czasu testuję prawie codziennie balsam pod prysznic Nivea, o którym teraz wszyscy mówią, piszą itd. Kupując go zdecydowałam się na wersję do skóry normalnej i suchej, ale mamy również taką tylko dla skóry suchej. Możemy również wybrać sobie pojemność, butelki mają 250 i 400ml.


Jeśli chodzi o cenę to mniejsza pojemność kosztuje ok. 16-17zł, a większa ok. 24-25zł, natomiast bardzo często są na te produkty promocje, ale o tym za chwilę. 
Dostępne są w każdej drogerii. 
 Balsam ten jest innowacyjny, powstał aby zaoszczędzić kobietom czas, który spędzają na aplikacji zwykłego balsamu. Jego fenomen polega na tym, że po umyciu ciała pod prysznicem nakładamy ten produkt na mokre ciało, co trwa niecałą minutę, później go spłukujemy, a ciało mamy idealnie nawilżone i nie musimy korzystać już z innego balsamu czy masła. 

 (Tutaj macie krótki schemat, który pokazuje sposób aplikacji)


Moje odczucia na temat tego produktu są następujące:
- konsystencja jest bardzo kremowa, co ułatwia aplikację i dodatkowo nic nam nie spływa z ciała, dzięki czemu łazienka jest nadal czysta :) ,
- zapach jest typowy dla kosmetyków Nivea, ma on swoich zwolenników i przeciwników, ja należę do tych pierwszych, zapach mi się strasznie podoba,
- nie mam bardzo suchej skóry, więc w moim przypadku ten produkt sprawdził się idealnie, bardzo dobrze nawilżył moje ciało, nie pozostawił tłustego filmu, dzięki czemu świetnie nadaje się na lato, 
- jedyne zastrzeżenie jakie bym do niego miała to jego wydajność, bo produkt jest tak fenomenalny, że chcę go używać ciągle, co wpływa na to, że szybko się kończy (nie tylko w moim wypadku).
 i drobna uwaga, opakowanie byłoby nieco bardziej wygodne gdyby posiadało pompkę. 

Podsumowanie:
 Ja Wam ten produkt serdecznie polecam i sama kupię go chętnie jeszcze nie raz. 

Na koniec ważna informacja!!
Od wczoraj we wszystkich drogeriach Rossman jest promocja na butelki 400ml, zamiast 24,49zł płacicie 19,99zł, a więc warto skorzystać!!!

Pozdrawiam, M.

 


Haul kosmetyczny

Wczoraj wybrałam się na drobne zakupy, po parę rzeczy mi się skończyło, a kilka chciałam po prostu wypróbować z czystej ciekawości, żeby później Wam o nich trochę napisać.
Zobaczcie co w Rossmanie znalazło się w moim koszyku.


1) Puder stylizujący dodający objętości got2b. Cena 19,99zł. Zobaczymy czy doda objętości moim przyklapniętym włosom :)


Tutaj macie sposób aplikacji, aby efekt był jak najlepszy.


 Puder ma 10g i jest w dosyć poręcznym opakowaniu (wygląda jak solniczka) i podobno jest bardzo wydajny.


2) Moje drugie opakowanie suchego szamponu z Isany. Produkt genialny. Cena 10,59zł.


3) Antyperspirant Rexona wersja aloe vera. Mój poprzedni bardzo polubiłam więc skusiłam się ponownie :) Cena w promocji 9,99zł. 


 4) Dla Damiana również Rexona tyle że Men Cobalt. Cena 9,99zł.


5) Kolejny raz mój ulubiony zmywacz do paznokci Isana (bez acetonu). Cena 4,99zł.


 6) Puder do twarzy w kompakcie Synergen w kolorze Natur 04. Miałam go już wiele razy z polecenia dziewczyn na YouTube i bardzo go lubię. Cena 9,39zł.


 7) Chyba nowość, maszynka do golenia Wilkinson Intuition, która namydla, goli i nawilża skórę. Zobaczymy czy dobry produkt, czy fajny gadżet. Cena 39,99zł.


 W komplecie dostajemy osłonkę na maszynkę...



zapasowe ostrze i zaczep, aby maszynkę powiesić sobie np. pod prysznicem.


8) Chusteczki nasączane do higieny intymnej. Jestem bardzo ciekawa czy nie będą podrażniać. Cena 3,59zł. 



9) Maseczki Ziaja, podobno rewelacyjne. Zobaczymy... Cena za szt. 1,59zł.

To są już całe moje zakupy.
Wkrótce pojawią się recenzje niektórych z tych produktów.
Pozdrawiam Was serdecznie :)