Polecany post

Modowe inspiracje #4 Falbanka i geometryczne wzory

Czesc Kochani! Wciagnelam sie w robienie zdjec, wymyslanie stylizacji, szukanie ciuszkow, ze kolejny ...

niedziela, 12 stycznia 2014

Jak realizować postanowienia noworoczne?


Kilka notek temu zdradziłam Wam moje postanowienia na rok 2014. Jeśli kogoś zainspirowałam do stworzenia swoich, to bardzo się cieszę. Ale co jeśli listę postanowień mamy już zrobioną, ale nie wiemy jak zabrać się za ich realizację? Dzisiaj właśnie przychodzę z odpowiedziami na to pytanie, które pewnie nie jedną osobę męczy.

Po pierwsze, aby zrealizować jakiekolwiek założenia czy plany najpierw trzeba pomyśleć i stworzyć listę tego co chcemy osiągnąć. Jeśli nasze postanowienia będą jedynie w głowie, mamy pewność, że szybko o nich zapomnimy, albo po prostu nie będziemy potrafili kontrolować ich realizacji. Czyli najważniejsze: stwórz listę celi i zapisz ją na papierze, na każdym etapie spełniania postanowień będziesz mógł/mogła do niej powrócić.
Po drugie tworząc swoją listę pamiętaj, aby każdy postawiony cel był zgodny z zasadą S.M.A.R.T. S (simple)- musi być prosty, jasno sformułowany, nie może być w nim miejsca na domysły. M (measurable)- mierzalny, czyli dający możliwość sprawdzenia jego realizacji. A (achievable)- osiągalny, realny do wykonania, dzięki temu mamy większą motywację. R (relevant)- istotny, ważny, musi mieć wartość dla osoby, która sobie cel stawia. T (timely defined)- określony, osadzony w czasie, na jego realizację przeznaczamy sobie konkretny okres czasu.
Kiedy lista postanowień jest już dobrze stworzona, warto położyć ją lub powiesić w tak zwanym "miejscu na widoku" czyli gdzie będziemy mogli w każdej chwili na nią zerknąć i przypomnieć sobie co mamy do osiągnięcia w danym czasie (może to być kalendarz, o ile często do niego zaglądamy, tablica korkowa itp.)
Warto jest także podzielić sobie cel/postanowienie na mniejsze zadania do wykonania, bez których osiągnięcie głównego celu nie będzie możliwe. Jeśli np. chcemy w 2014 roku nauczyć się języka angielskiego, to najpierw zacznijmy od wyboru szkoły językowej, która będzie mieć naszym zdaniem najlepszą ofertę, uzbierajmy pieniądze itd. Dzięki temu małymi krokami dojdziemy do założonych rezultatów. 
Potraktujmy nasze postanowienia jak zadanie, które chcemy wykonać, a nie jak życzenie, które może się spełni, a może nie.
Warto jest również realizować każdy cel po trochu każdego dnia małymi krokami, choćby przez 5-10 minut, dzięki temu nie obudzimy się pod koniec roku z myślą, że niczego nie udało nam się wykonać. 
Rozliczajcie się z zadań do wykonania (mniejszych celi) i postanowień raz na miesiąc, dzięki temu ciągle będziecie mieć kontrolę nad swoim działaniem i będziecie wiedzieć na czym skupić się w najbliższych miesiącach. 
No i motywacja. Samo postanowienie, na którym nam zależy powinno nas motywować, ale jeśli w ciągu roku trochę nasza ekscytacja z założonych planów minie, warto znaleźć sobie inne źródła motywacji, które sprawią, że nie przestaniemy działać. 

Mam nadzieję, że ten wpis pomoże Wam w dążeniu do wszystkich planów i, że uda się Wam je zrealizować. Trzymam za Was bardzo mocno kciuki. A może Wy macie jakąś radę dla mnie? Chętnie poczytam w komentarzach. 

Pozdrawiam gorąco, Mirella.