Polecany post

Modowe inspiracje #4 Falbanka i geometryczne wzory

Czesc Kochani! Wciagnelam sie w robienie zdjec, wymyslanie stylizacji, szukanie ciuszkow, ze kolejny ...

sobota, 20 lipca 2013

Projekt denko #3

Kochani dzisiaj już ostatnia porcja kosmetyków, które zużyłam w ostatnim czasie. Pewnie nie tylko ja cieszę się z tego powodu, ale Wy również, bo w końcu przyjdzie czas na nowe tematy :)


Produkty do włosów:
1) Odżywka do włosów Preference (dodawana do każdej farby L'oreal Preference). Sądzę, że była naprawdę fajna i szkoda, że nie można jej kupić normalnie w drogerii jako produkt pełnowymiarowy. Nadawała włosom piękny blask, bez problemu mogłam po jej użyciu wyczesać włosy, ładnie się układały i miały lekki ale przyjemny zapach. Jestem jak najbardziej na TAK! 
2) Szampon do włosów suchych i zniszczonych z kokosem i owsem z serii Nature Secrets z Oriflame. Niestety ta wersja w ogóle mi się nie sprawdziła, plątała włosy niemiłosiernie tak, że nie potrafiłam ich wyczesać. Nie polecam, mimo że jest niedrogi (ok. 12zł). 

Dezodoranty:
1) Garnier Mineral Antyperspirant Ochrona non stop. Porażka. Produkt ten w ogóle nie powinien być nazwany dezodorantem, bo w ogóle nie chroni ani przez 10 minut. W przeciwieństwie do drugiego produktu, który zużyłam :) Cena ok. 9zł.
 2) Rexona wersja Shower clean. Bardzo fajny antyperspirant, do którego chętnie wrócę ponownie. Pięknie pachnie, chroni przez cały dzień i nie zauważyłam, żeby robił ślady na ubraniach. Cena ok. 10zł.

Kremy do rąk:
1)  Fruit Coctail z Oriflame i
2) Drem Cream również z Oriflame.
Oba ładnie pachną i w miarę dobrze nawilżają, jednak moje zastrzeżenie do nich to konsystencja, która jak dla mnie jest za rzadka, przez co wiele razy oba kremy spłynęły mi z rąk. Osobiście do nich nie wrócę. Cena ok. 6zł. 

I coś z innej beczki:
1) Masło do ciała o zapachu pomarańczy i wanilii z Perfecty. Rewelacyjne masło, które super nawilża, szybko się je aplikuje i również szybko się wchłania. Dla niektórych jedynym minusem może być parafina w składzie, natomiast mnie nie zaszkodziła, więc kupię je na pewno ponownie. 
2) Pasta wybielająca White Shock z firmy Blanx. Nie będę się o niej rozpisywać, ponieważ zrecenzowałam ją w osobnym poście jakiś czas temu :)

Na najbliższy czas mamy wszyscy spokój z projektem denko ;)
Natomiast zbieram nadal puste opakowania :)

Jutro wyjeżdżam na weekend odpocząć do Zakopanego, więc po powrocie postaram się zrobić Wam krótki vlog z mojego pobytu w górach.

Pozdrawiam Was gorąco, udanego weekendu ;)