W lipcu pokazywałam Wam już moją pielęgnację włosów, teraz przyszedł czas na twarz. Pokażę Wam dzisiaj czego używam w jej codziennej pielęgnacji i trochę opowiem o każdym z produktów.
Swój codzienny demakijaż zaczynam od zmycia oczu płynem micelarnym. Ostatnimi czasy był to płyn z Bourjois i z BeBeauty, a teraz używam produktu z firmy Mixa, która od niedawna dostępna jest w drogeriach Rossmann. Jak na razie jestem z niego bardzo zadowolona, ale jego dłuższa recenzja pojawi się w październiku, więc zapraszam.
Następnie myję buzię. Jest to dla mnie bardzo ważny krok, bo po samym zmyciu twarzy płynem micelarnym i np. mleczkiem (bez użycia wody) nie czuję się zbyt dobrze, jednak co woda to woda :) Do mycia używam mojego ulubionego kremu o zapachu dzikiej róży z Alterry i gąbeczki z firmy Calypso (oba produkty również dostępne w Rossmanie).
Po umyciu twarz jest w 100% czysta i dodatkowo nawilżona, bardzo podoba mi się ten efekt. Jedyny minus kremu to zapach, ale w sumie można się do niego przyzwyczaić.
Na noc, na całą twarz, nakładam bardzo tłusty krem z Ziaji (z bio olejkiem z awokado) , który średnio sprawdza się w środku dnia pod makijażem, ale na noc jest świetny. Bardzo dobrze nawilża skórę, jednak pozostawia na niej tłustą warstwę, która nie każdemu może się podobać. Dla mnie jednak jest genialny.
A i jeszcze jedna uwaga, krem ten ma w składzie parafinę, więc jeśli macie skórę skłonną do zapychania to nie polecam tego kremu, bo może Wam się nie sprawdzić.
Pod oczy aktualnie używam kremu dotleniającego Optimals Oxygen Boost Eye Cream z Oriflame. Czy dotlenia? No nie powiedziałabym, bo niby jak to sprawdzić? :) Ale trzeba przyznać, że bardzo fajnie nawilża i to jest w sumie jego jedyne działanie. Na pewno nie działa przeciwzmarszczkowo.
A nadzień, pod makijaż, używam kremu z Garniera Hydra Adapt do skóry suchej i bardzo suchej. Aktualnie świetnie się sprawdza, a w październiku razem z moją mamą zrecenzujemy dla Was właśnie ten krem oraz wersję pomarańczową do skóry zmęczonej i pozbawionej blasku. Jeśli szukacie lekkiego nawilżającego kremu idealnie pod makijaż to ten Wam serdecznie polecam.
To już wszystkie produkty pielęgnacyjne, których używam do twarzy. Jak na razie taka pielęgnacja świetnie mi się sprawdza, ale w przyszłości na pewno pojawią się w niej inne kosmetyki, bo nie byłabym sobą gdybym nie chciała testować nowinek :)
A czego Wy używacie w codziennej pielęgnacji? Możecie coś fajnego polecić?
Pozdrawiam, Mirella.
