Polecany post

Modowe inspiracje #4 Falbanka i geometryczne wzory

Czesc Kochani! Wciagnelam sie w robienie zdjec, wymyslanie stylizacji, szukanie ciuszkow, ze kolejny ...

sobota, 11 stycznia 2014

Recenzja podkładu Rimmel Wake Me Up


Ostatnimi czasy zebrało się u mnie dużo kosmetyków do zrecenzowania, więc przepraszam, że dodaję na bloga same recenzję, ale myślę, że wiele z tych produktów jest godnych uwagi.
Dzisiaj mam dla Was recenzję bardzo znanego i lubianego podkładu Rimmel Wake Me Up, który niedawno podbijał kosmetyczny świat na YouTube. No i ja oczywiście tez musiałam go zdobyć i przetestować (jak żeby inaczej) :D
Mam go już ponad dwa miesiące i powiem szczerze, że to pierwszy podkład, w którym się zakochałam. 
Zacznijmy jak zwykle od kwestii technicznych. Ma pojemność 30 ml, czyli standardowo jak każdy podkład i kosztuje 39 zł w Rossmanie, więc nie jest to aż tak drogo jak na podkład drogeryjny (podkłady np. Max Factor są droższe). Ja mam odcień 100 Ivory, czyli najjaśniejszy, ale mamy również do wyboru: 103 True Ivory, 200 Soft Beige, 203 True Beige, 300 Sand, 400 Natural Beige. 
Plusy podkładu:
1) Ma wygodne opakowanie z pompką więc jesteśmy w stanie wydobyć tyle produktu ile chcemy,
2) Ma SPF 15, więc chroni naszą skórę przed słońcem, nawet zimą jest to bardzo ważne,
3) Ma lekką konsystencję, dzięki temu łatwo się rozprowadza i nie tworzy efektu maski,
4) Ma działanie rozświetlające, po jego nałożeniu skóra wygląda na wyspaną, znikają oznaki zmęczenia, to zasługa drobinek, które w nim są, ale na skórze nie są one widoczne, nie jest to jakiś mocny brokat :),
5) Ma średnie krycie, sprawdzi się dla dziewczyn bez defektów skóry lub z małymi problemami skórnymi, nie jestem przekonana czy sprawdzi się u osób np. z trądzikiem.
Minus widzę tylko jeden:
Kiedy miałam bardzo przesuszoną skórę podkład ten podkreślał suche skórki, natomiast odkąd piję dwa litry wody dziennie, już mi się to nie dzieje. Więc jeśli jesteście posiadaczkami bardzo suchej skóry, radzę nałożyć pod niego bardzo nawilżający krem. 

Moja ocena:

Ja jestem tym produktem po prostu zachwycona, mogę Wam go z czystym sumieniem polecić, bo naprawdę jest wart uwagi. Na dodatek w Rossmanach bardzo często jest promocja -40% na kolorówkę, więc możecie go dostać za ok 25 zł. Wart jest grzechu.
A Wy używałyście tego podkładu, co o nim sądzicie? Może macie jakieś inne ulubione produkty tego typu? Koniecznie dajcie znać w komentarzach :)
Do jutra!