Polecany post

Modowe inspiracje #4 Falbanka i geometryczne wzory

Czesc Kochani! Wciagnelam sie w robienie zdjec, wymyslanie stylizacji, szukanie ciuszkow, ze kolejny ...

wtorek, 26 stycznia 2016

Estee Lauder Pure Color Envy Shine


Hej! Zapraszam Was dzisiaj na wpis makijażowy. Dzisiaj pod lupę bierzemy pomadkę z wysokiej półki czyli Estee Lauder Pure Color Envy Shine w kolorze 350 Empowered, której miniatury stałam się jakiś czas temu posiadaczką.

Jestem olbrzymią fanką pomadek firmy MAC i jak do tej pory sądzę, że są to jedyne pomadki, na które warto jest wydać większą sumę, bo są to produkty wysoko napigmentowane, długo utrzymujące się, o niesamowitej gamie kolorystycznej i wykończeniach.... i tak wymieniać mogłabym jeszcze przez 10 minut.

Ale przejdźmy do konkretów: pomadka Estee Lauder- jak dla mnie tak droga i ekskluzywna marka zobowiązuje, więc na początku spodziewałam się czegoś naprawdę super. Jej cena jest dosyć wysoka, bo jest to ok. 139 zł w perfumerii Sephora. Dostępnych jest 16 odcieni, a więc jest w czym wybierać.

Co mówi o niej producent??? "Formuła utrzymuje długotrwałe nawilżenie, zapewnia wyjątkowy komfort i pełne blasku usta przez cały dzień", "Jeszcze bardziej aksamitna formuła"...

Moja opinia???
Pomadka mocno napigmentowana, o bardzo przyjemnej, kremowej konsystencji, rzeczywiście bardzo ładnie nawilża usta, no i jest w bardzo eleganckim, klasycznym opakowaniu. I to by było na tyle jeśli chodzi o plusy.
Minusy są dla mnie bardzo znaczące, przez co nie polecam Wam tego produktu. Po pierwsze pomadka nie utrzymuje się na ustach jakoś specjalnie długo, a już na pewno nie cały dzień tak jak mówi producent. Po drugie jej formuła sprawia, że ciężko obrysować nią dokładnie usta, do tego celu przydałby się dodatkowo malutki pędzelek. Po trzecie (ale to moje osobiste uprzedzenie) nie przepadam za błyszczącymi, nawilżającymi pomadkami, bo sądzę, że nie jest mi w nich do twarzy. Po czwarte- cena, stanowczo zbyt wysoka jak na tak krótkotrwałą pomadkę.
Efekt nawilżenia możemy równie dobrze uzyskać tradycyjnym balsamem do ust, nie musząc wydawać fortuny na kolorową pomadkę :)

Jak dla mnie produkt niewarty uwagi :) A jakie są Wasze odczucia?? Dajcie znać w komentarzach.
Na dzisiaj to tyle, pozdrawiam Was serdecznie i do następnego! :)