Dzisiaj moi Drodzy chciałabym się z Wami podzielić, a raczej opowiedzieć, o moim wyzwaniu, które postawiłam przed sobą 1 września.
Zawsze marzyłam żeby mieć bardziej wysportowane uda i oczywiście, jak każda kobieta, pozbyć się cellulitu. I tu wpadło mi w oko (znalezione w Internecie) trzydziestodniowe wyzwanie z przysiadami. O co chodzi? Już tłumaczę :)
Każdy, kto chce popracować nad swoimi udami lub poprawić swoją kondycję, przez 30 dni codziennie wykonuje serię przysiadów, ale nie byle jak, tylko w określonym porządku. I tak pierwszego dnia zaczynamy od 50 przysiadów, a ostatniego (30 dnia) kończymy na 250. Można je robić od razu, wszystkie (dla tych co mają lepszą kondycję ode mnie) lub można podzielić je sobie na serie i robić między nimi przerwy ok. 1 min.
Tutaj, dla osób zainteresowanych i dla tych, które chcą zawalczyć tak jak ja, dodaję tabelę, gdzie dokładnie macie wypisane, ile przysiadów należy zrobić w dany dzień.
Mam nadzieję, że niektórzy z Was podejmą wyzwanie razem ze mną. Życzę Wam przyjemnego wysiłku i niezłych efektów :)
M.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz